Przez okno w pociągu

wyglądaliśmy dziwnie jakby przez kilka przedziałów                                 fot. http://pixabay.com
a to było zaledwie kilka dni o kilka chwil okłamałeś
ale nie o tym chciałam tak bardzo
nie chciałam o słowach bo wiersz to przecież
wyrazy wypowiedziane wykonane wypisane

na szybie tylko oddech paruje pomiędzy
wiersze podobno powinny być o parze od dwojgu
o razem jeszcze liczysz na znaki nasze konwersacje
ale nie o liczbach chciałam tak bardzo pragnęłam

to wszystko aż po zaciśnięte dłonie i zatrzaśnięte drzwi
do rana w pokoju w nastroje od początku
zmywam to z siebie jak pot jeszcze jeszcze
mam wilgotne dłonie od pary – kropelkuje
na kręgosłupie to takie nieetyczne wymazać

dłonie przez okno w pociągu odkurzyć myśli
z wyobraźni i wyobrażania wyczyścić okno
albo przeglądarkę